sobota, 31 stycznia 2015

Sosnowy ananas czyli shrekowy napój

Dzisiejszy spacer to nie tylko piękna pogoda i kojące obrazy, ale także naręcze gałązek sosnowych, które aż się prosiły aby je przetworzyć. Na miejscu poskubałam żywiczne pączki, zebrałam kilka kasztanów, trochę gwiazdnicy. Przez śniegi przedzierają się już liście jeżyn, gwiazdnica i przytulia...


Można by pomyśleć, że to już wiosna nadciąga...


 Jak widać śnieg nie daje za wygraną.


Pokrywająca lodem tafla wody opowiada historie o mroźnych temperaturach.


Lusia czuwa.


Gałęzie uginają się od szyszkowych korali. 


Zachwycające są zamarznięte krople wody na tych gałązkach.


Kule jemioły na tle nieba wyglądają przepięknie.


Jak z widokówki...


Po ożywczym spacerze czas na rozgrzewającego szejka:
  • ananas
  • igły sosnowe - spora garść, pokroić jak najdrobniej
  • 2 cm kawałek imbiru
Ananasa pokroić na kawałki, blendować porcjami z igłami i imbirem. Przetrzeć przez sito, gdyż po sośnie i imbirze pozostaje "sianko". 

Pozostaje tylko zachwycać się pięknym kolorem i smakować ten nektar...

Z sosny zrobiłam także:

Ocet sosnowy z galenem i mus ze świerkiem

 

piątek, 30 stycznia 2015

Mydło z musem owocowym

Mydełko z zamrożonym musem owocowym - ług początkowo był koloru bordowego, potem zmienił się w zielonkawy a w mydle wyszedł czekoladowy.


Czekoladki w pakiecie.


Po rozdzieleniu


Walałam je do foremki po czekoladkach i nawet napisy się odbiły. 


Rolada czekoladowa ozdobiona brokatem, sercami ze skórki pomarańczowej i wyciętymi ze skrawków mydła.


Wzory widoczne od spodu i z boku.


Po przekrojeniu ukazuje sie 2 kolorowy srodek - wierzchnia warstwa zabarwiona zmielonymi łuskami konopi siewnej.


Babeczka z sercami i rulonikami, które udało się zwinąć z resztek po okrajaniu kostek.

Receptura mydła:
  • kokos - 300 g
  • rycyna - 75 g
  • z pestek winogron - 450 g
  • oliwa - 450 g
  • wosk sojowy - 75 g
  • masło shea - 150 g 
  • woda - 370 g
  • zamrożony mus owocowy z buraków i bzu czarnego - 200 g
  • NaOh - 202 g

Mydłomania - jak zrobić mydło

                         

czwartek, 29 stycznia 2015

Mikstura oczyszczająca z pasozytów, wirusów i grzybów

Postanowiłam zrobić ziołową miksturę oczyszczającą, inspirując się składem Balsamu Kapucyńskiego. Naczytałam się o pozytywnych efektach jego stosowania i skombinowałam swój skład.


  • korzeń rabarbaru - 4 łyżki
  • kora kruszyny, kit pszczeli, korzeń arcydzięgla, tymianek - po 3 łyżki
  • kłącze tataraku - 2 łyżki
  • kora cynamonu - 1 łyżka
  • imbir tarty - ok 4 cm kawałek
  • 250 ml spirytusu
  • 125 ml wódki
Zalałam alkoholem powyższe składniki i zostawiłam w zakręconym słoiku na miesiąc, codziennie nim potrząsałam. Potem zapomniałam o miksturze i tak poleżała sobie jeszcze ze 2 miesiące. Przecedziłam ją, dodałam:
  • 250 ml soku z aloesu
  • 2 łyżki syropu ryżowego. Zlałam do butelek i gotowe. 


Jak stosować?
Najlepiej 2 -3 razy dziennie po 40 - 50 kropli mikstury, nie rozcieńczając jej. Kuracja powinna trwać 3 tyg, zrobić tydzień przerwy i znów podjąć kurację. Najlepiej łykać na czczo.

Kto nie może stosować mikstury?
Dzieci, kobiety w ciąży i karmiące, przy problemach z wątrobą, trzustką, nerkami, wrzodach żołądka.
Alkohol można odparować i podawać w takiej wersji.



Jak działa?
  • korzeń rabarbaru - w Chinach używany jest jako środek na bolące zęby, gdyż zawiera ponad 5 związków chemicznych uśmierzających ból (smażony korzeń moczy się w alkoholu uzyskując w ten sposób nalewkę w której moczy się wacik i przykłada bezpośrednio na ząb). Korzeń ma działanie przeciwgrzybicze, przeciwbakteryjne i  przeczyszczające
  • kora kruszyny działa silnie żółciopędnie, żółciotwórczo i przeczyszczająco
  • kit pszczeli niszczy i blokuje bakterie i grzyby chorobotwórcze, wirusy oraz pierwotniaki. Reguluje ciśnienie krwi, wzmocnia wydzielanie żółci, odtruwa wątrobę, leczy wrzody i rany. Tu można poczytać, jak wybrać dobry propolis, o dużej aktywności biologicznej.
  • korzeń arcydzięgla posiada silne właściwości antybakteryjne, pierwotniakobójcze, przeciwroztoczowe, wzmacniające i przeciwdepresyjnie, usuwa objawy zadyszki
  • tymianek to zioło pomocne przy chorobach górnych dróg oddechowych, działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, grzybobójczo oraz ułatwia trawienie
  • kłącze tataraku pomaga w walce z pasożytami, wirusami, grzybami i pierwotniakami, hamuje stan zapalny i obrzęk, likwiduje worki pod oczami, ma silne działanie uspokajające, rozkurczające i trawienne
  • kora cynamonu stabilizuje poziom cukru we krwi, jest silnym przeciwutleniaczem, działa antyseptycznie i antybakteryjnie, rozgrzewa organizm, przeciwdziała wzdęciom i biegunce
  • imbir działa przeciwwirusowo, obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, zwiększa tempo przemiany materii, pomocny przy nudnościach
  • aloes ma działanie przeczyszczające, pobudzające apetyt, żółciotwórcze i żółciopędne. Wzmacnia odporność organizmu działając przeciwzapalnie, reguluje poziomu cukru oraz cholesterolu we krwi.
Podsumowując działanie poszczególnych składników, mikstura jest wirusobójcza, grzybo i bakteriobójcza, wspomaga trawienie, reguluje ciśnienie krwi i cholesterolu, wzmacnia odporność.

środa, 28 stycznia 2015

Dla mnie...

W ciągu tego tygodnia otrzymałam 2 piękne roślinne prezenty:

od Natalii - ręcznie wykonany rysunek



i piękne zdjęcie od Iwonki


DZIĘKUJĘ

wtorek, 27 stycznia 2015

Mydło z kolczurką klapowaną

Kolejne mydełko powstało z potrzeby zaprezentowania piękna kolczurki klapowanej właśnie w kostce mydlanej.
  

Ułożone w kształt kwiatu.



Prezentacja kolorów - z kakao, glinką niebieską i naturalny olejowy.



Zatopione całe koszyczki kolczurki.



Barwione węglem kokosowym i kurkumą, która przeszła w brąz.



 Z pozostałej masy zrobiłam roladę czekoladową, posypaną kruszoną muszlą.


Dokładny widok na wzory stworzone dzięki klejowi na gorąco.

Receptura mydła:
  • kokos - 300 g
  • rycyna - 75 g
  • z pestek winogron - 450 g
  • oliwa - 450 g
  • wosk sojowy - 75 g
  • masło shea - 150 g 
  • woda 570 g
  • NaOh - 202 g
Dodałam zapach grejfrut i ylang - świetne połączenie. 

Mydłomania - jak zrobić mydło

Ocet żywokostowy - do pielęgnacji całego ciała

Ten ocet powstał z następujących składników: 

(jak wykonać ocet pisałam tutaj)

  • ocet jabłkowo dyniowy i z kombuchy
  • korzeń żywokostu - 4 łyżki
  • skrzyp - 4 łyżki
  • rozmaryn - 2 łyżki
  • nagietek - 2 łyżki
Dlaczego taki skład? Poniewież chcę wykorzystać właściwości poszczególnych roślin do pielęgnacji skóry twarzy, rąk czy stóp.

Żywokost - jak podaje dr Różański, pobudza regenerację tkanek, działa przeciwzapalnie, pomaga leczyć trudno gojące się rany, złamania, opuchlizny. Zmiękcza zrogowaciały naskórek, twarde paznokcie i zrogowaciałe wały paznokciowe. Pomaga leczyć wypryski i rożne stany zapalne skóry, usuwa przebarwienia i zaczerwienienia potrądzikowe, likwiduje worki pod oczami, łagodzi trądzik różowaty. Warto go wykorzystać w leczeniu atopowego leczenia skóry atopowego zapalenia skóry. Na włosy działa wzmacniająco.

Skrzyp polny - pisałam o nim już tutaj - Krem do włosów ze skrzypem - zawiera krzem niezbędny dla skóry, włosów, paznokci i kości, uelastycznia i wygładza skórę, działa odtruwająco, pomocny w leczeniu trudno gojących się ran.
działa bakteriobójczo i wzmacniająco na układ naczyń krwionośnych. Stosowany do kąpieli i moczenia stóp, działa wzmacniająco na skórę  i paznokcie.

Rozmaryn - posiada działanie przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze i odmładzające - jest silnym przeciwutleniaczem. Działa łagodząco na bóle mięśni i alergiczne swędzenie, ale u osób z wrażliwą skórą  może pojawić się zapalenie skóry. Olejek rozmarynowy łagodzi bóle nóg.

Nagietek lekarski - działa kojąco, przeciwzapalnie, bakteriobójczo (na gronkowce i paciorkowce) oraz grzybobójczo, wspomaga regenerację skóry skłonnej do infekcji i zaczerwienień. Ma zdolność wiązania toksycznych związków przemiany materii.
Maść nagietkowa przyśpiesza  ziarninowanie skóry, zalecana jest przy odleżynach, odmrożeniach, wrzodach i żylakach.



 Ocet na pewno wykorzystam do zrobienia kremów, maści czy jako płukankę do włosów czy kąpieli stóp w połączeniu z magnezem.
Tutaj można poczytać o pielegnacji stóp z użyciem ziół.

Korzystajmy z dobrodziejstwa jakie dała nam Natura, bo  nic lepszego na świecie nie będzie ponad Nią...




poniedziałek, 26 stycznia 2015

Mydło z Żabuchem w tle - spirulina, węgiel i kurkuma w akcji

Dawno nie robiłam mydełek, więc ruszyłam do roboty i powstały takie kostki, które prezentuje Pan Żabuch:


Wlane do pudełka po jakimś produkcie - dar od sąsiadki :)


Tył " placka" - widoczne wzory dzięki dodatkowi węgla kokosowego, kurkumy, która po zmydleniu zrobiła się brązowa oraz odrobiny miki.


To mydło powstało dzięki wlaniu do formy ozdobnej wzorkami wykonanymi z kleju na gorąco - sama uczyniłam i nie mogłam doczekać się efektu końcowego - czy wszystko się odbije :). Barwnikiem był węgiel kokosowy, kurkuma i spirulina.


Tu prezentacja spodu, boku i mieszaniny kolorów.

Receptura mydła:
  • kokos - 200 g
  • słonecznik - 150 g
  • z pestek winogron - 100 g
  • oliwa pomace - 150 g
  • masło kakaowe - 100 g
  • masło shea - 250 g 
  • rycyna - 50 g
  • woda 380 g
  • NaOh - 134 g


Mydłomania - jak zrobić mydło

piątek, 23 stycznia 2015

Ocet ziołowy

Co to takiego ten ocet ziołowy? 
Otóż zawiera dwa magiczne składniki - ocet winny oraz zioła i przyprawy dobrane do smaku i właściwości jakie mają spełniać. 


Jak przygotować taki ocet?
Trzeba najpierw zrobić ocet winny z jabłek czy innych owoców - tutaj moje różności octowe lub z kombuchy. Następnie wsypać do szklanego naczynia wybrany surowiec, który chcemy ekstrahować octem i zostawić na minimum 14 dni w ciepłym miejscu. Naczynie przykrywam pokrywką, ale nie dokręcam aby powstający dwutlenek węgla mógł swobodnie ulatywać. Co kilka dni potrząsam naczyniem aby surowiec dobrze oddawał swe właściwościowi. Moje octy stoją koło miesiąca zanim je zleje, ale można to zrobić już po 2 tygodniach. Po tym czasie odcedzamy zioła i przelewamy do czystej butelki.

Jakie zioła użyć?
Jeśli są to świeże zioła to najlepiej zalać je ciepłym octem, suszone - chłodnym.Większe części roślin - korzenie, owoce, szyszki - rozdrobnić. 

Jakie są proporcje?
Tak naprawdę są dowolne, trzeba kierować się smakiem i zdrowym rozsądkiem. Ja stosuję 2-3 łyżki ziół lub 3 - 5 gałązek na szklankę octu. Jeśli wyjdzie za mocny to zawsze można go rozcieńczyć.

Dlaczego warto robić taki ocet?
Taki ocet zawiera składniki, których nie uzyska się podczas parzenia czy ekstrakcji alkoholem - wyciąga bowiem i rozpuszcza mnóstwo związków organicznych, które rozpuszczalne są już w wodzie, więc są łatwiej przyswajalne przez organizm.

Jak stosować ocet ziołowy?
Zastosowań jest wiele, w zależności od użytych składników. Można:
  • pić rozcieńczone z wodą
  • robić okłady
  • płukać włosy po umyciu
  • dodawać do kosmetyków
  • używać do kąpieli
  • płukać gardło
  • robić zalewy octowe do potraw i przetworów 
  • podarować bliskiej osobie
Jakie octy zrobiłam, do czego i na co będą pomocne?



Cytrynowa gałka - ocet jabłkowo - dyniowy + po 2 łyżeczki gałki muszkatołowej, kolendry i skórek cytrusowych. Używam do doprawiania zup kremów, sosów, ciast.

Gałka muszkatołowa zwalcza wolne rodniki, jest dobrym źródłem antyoksydantów, stymuluje układ nerwowy i pobudza krążenie krwi. 
Kolendra  zawiera flawonoidy, mannitol, sitosterol oraz aromatyczne kumaryny, ułatwia trawienie, obniża poziom cukru we krwi i działa przeciwutleniająco.





Czosnkowy - ocet z kombuchy + po 2 łyżki majeranku, kolendry, rozmarynu oraz główka czosnku. Używam do doprawiania potraw oraz jako składnik zalewy octowej, np do selera
Majeranek wspomaga pracę układu trawiennego, przeciwdziała wzdęciom, rozgrzewa organizm, działa przeciwzapalnie.
Rozmaryn pobudza krążenie krwi, działa przeciwbólowo, rozgrzewająco i jest silnym przeciwutleniaczem. 
Czosnek obniża poziom cholesterolu, działa przeciwmiażdżycowo, odtruwająco i przeciwwirusowo.




T
Lawendowo - macierzankowy - ocet z kombuchy + po 3 łyżki macierzanki i lawendy. Używam do potraw, herbaty czy piję z wodą, używam także jako składnik kosmetyków - np Tonik do twarzy
Macierzanka ma działanie dezynfekujące układ oddechowy i pokarmowy, przeciwbólowe, wykrztuśne,  ściągające i antybakteryjne. 
Lawenda działa antyseptyczne, antybakteryjne, przeciwzapalnie i odświeżająco, pobudza krążenie krwi. 





Kosmetyczny - ocet z kombuchy + po 3 łyżki arniki, kocanki, liści brzozy i rumianku. Używam do przygotowania kosmetyków - np szampon.
Arnika przyśpiesza gojenie się ran, siniaków, zwichnięć i opuchlizny, likwiduje siniaki i obrzęki, łagodzi podrażnienia.  
Kocanka pomaga w walce z trądzikiem. 
Liście brzozy polecane zwłaszcza dla skóry łojotokowej, tłustej czy trądzikowej ponieważ oczyszcza i wzmacnia. 
   



Włosowy - ocet z kombuchy + po 3 łyżki kłącza tataraku, rumianku i gorczycy. 
Tatarak przeciwdziała wypadaniu włosów, pomaga zwalczać łupież oraz  łojotokowe zapalenie skóry.
Rumianek działa przeciwbakteryjnie i gojąco, zapobiega świądowi skóry i wypadaniu włosów. 
Gorczyca ma działanie antyseptyczne, przeciwzapalne i rozgrzewające.




Polecam zrobienie własnego octu ziołowego bo to proste i  zdrowe specyfiki, które mogą być stosowane w wielu dziedzinach.

środa, 21 stycznia 2015

Szyszkowy balsam magnezowy

Dlaczego szyszkowy? Ponieważ oliwa magnezowa została zrobiona na wywarze z szyszek i gałązek sosny.


Jak przygotować:

OLIWA MAGNEZOWA
  • 115 g chlorku magnezu
  • 44 g wywaru wodnego z szyszek i gałązek sosnowych - gotowałam je koło 15 minut
Wsypać magnez do gotowego i wystudzonego wywaru i mieszać do rozpuszczenia. 
BAZA OLEJOWA:
  • 100 g shea 
  • 95 g oleju kokosowego
  • 50 g masła kakaowego
  • 50 g maceratu z wrotycza
  • 16 g oleju rycynowego
  • 11 g oleju lnianego
Masła roztopić w kąpieli wodnej, gdy przestygną dodać pozostałe oleje i zapach - tu bergamotka i ylang. Wymieszać a gdy zacznie gęstnieć - zmiksować z oliwą magnezową i przelać do słoiczka. Odstawić do stężenia i z radością używać.

W ten sposób powstał mięciutki i puszysty balsam świetnie łagodzący napięcie mięśni, uspokajający skołatane nerwy. 
Najlepiej smarować się po kąpieli, gdyż wszystkie składniki lepiej się wchłoną.


 A tu skład INCI:


Jeśli chcecie dokładnie zapoznać się z rożnymi terminami zielarskimi ( macerat, czy pudry ziołowe), czy dowiedzieć się, czym rożni się odwar od wyciągu - to zapraszam tutaj: pl.herbs2000.com i tutaj  cudowne diety 

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Zupa z boczniaków - pyszna i sycąca

Zrobiłam pyszną, sycącą i zdrową zupę z boczniaków. Nie przepadam za gotowaniem zup, ale takie rarytasy z radością uwarzę  nie raz:).

A co potrzeba aby ją wykonać?
  • dowolna ilość boczniaków - pokroić w paski
  • po 2 średnie marchewki i pietruszki, kawałek selera - zetrzeć na tarce
  • kalarepka
  • 1 papryka
  • por
  • kostka drożdży
  • 1 szkl mąki z soczewicy - może być cała, ale wcześniej lepiej ją ugotować
  • kolendra, czarna sól, pieprz, majeranek, liść laurowy i ziele angielskie, nasiona pokrzywy - zmieliłam


Por pokroiłam w paski, paprykę i kalarepkę w kostkę i poddusiłam na oleju kokosowym, dorzuciłam boczniaki, zalałam wodą. Mąkę z soczewicy zmieszałam ze szkl wody aby w zupie nie powstały gluty i gotowałam koło 15 min. Dorzuciłam kostkę drożdży, dodałam przyprawy i chwile podgotowałam aby zupa nabrała aromatu. Taka zupa wystarczy za samodzielny posiłek dzięki soczewicy.

niedziela, 11 stycznia 2015

Ocet sosnowy z galenem i mus ze świerkiem

Natknęłam się kiedyś na blogu Utygan na przepis na galen, czyli arabską przyprawę, którą zajada się dla zdrowia. Jako, że styczeń to wszechobecne poszukiwanie zastosowania szyszek i drzew iglastych w akcji Inez, postanowiłam podzielić się kilkoma przepisami na pyszne rzeczy z użyciem właśnie sosny czy świerku.

Ocet sosnowy
  
  • 2 łyżeczki czarnuszki
  • 1 łyżeczkę nasion kozieradki
  • 1 łyżeczkę nasion anyżku
  • 1 łyżeczkę kurkumy
  • 1 łyżeczkę tymianku - to właśnie skład galenu
  • kawałek korzenia imbiru
  • 3 szyszki sosnowe
  • garść igieł sosnowych 
    

  Przyprawy mielę, imbir ścieram na tarce, szyszki i igliwie wrzucam w całości. Zalewam octem ( tutaj jabłkowo - dyniowy) i odstawiam w ciepłe miejsce na 2 tygodnie.Po tym czasie zlewam i pyszny ocet pachnący lasem i przyprawami gotowy.

 Mus owocowy ze świerkiem i galenem
Dowolnie wybrane owoce gotować z dodatkiem kilku garści igliwia świerku, aż do rozpadu owoców. Następnie wszystko zmiksować, dodając pod koniec kilka łyżeczek galenu (przepis powyżej). Zapasteryzować. Mus pachnie niezwykle - lasem, mchem, czarnuszką.


Koniecznie trzeba spróbować :)