piątek, 22 maja 2015

Wyprawy ziołowe

Rozpoczęłam ziołowe wyprawy na pola, łąki i lasy... cudnie kojące, dodające energii i mocy. Tego mi brakowało...

 Łany rzepaku, kwinta i nęcą słodyczą zapachu..

 

Zniewalający zapach głogu przyciąga roje pszczelich pracusiów, ja zachwycam się nim z daleka, nie chcąc przeszkadzać owadom. Zebrałam sporą ilość kwiatów i liści, które działają jak łagodny środek nasercowy, poprawiają pracę mięśnia sercowego dzięki zawartości flawonoidów, procyjanidynów oligomerycznych, fenolokwasów, kwasów triterpenowych, związków azotowych, garbników i olejków eterycznych.


Zerwałam pierwsze chabry, które mają w składzie antocyjany, kwasy organiczne, sole mineralne, duże ilości manganu i niewielki ilości garbników. Kwiaty działają moczopędnie, polecane są w różnych chorobach nerek, zapobiegają tworzeniu się kamieni, mają działanie przeciwzapalne, leczą zapalenie spojówek. Dobroczynnie działają okłady z chabra na zmęczone oczy i płukanki gardła oraz jamy ustnej w stanach zapalnych.

Śniadek baldaszkowaty, z którego wyciągi, według  terapii kwiatowej Edwarda Bach'a - neutralizują skutki szoku, czy traumy. Taki niepozorny a posiada takie ważne działanie :)

Łany żarnowca pięknie komponują się z zielenią trawy. 

Żywokost - co z niego zrobiłam? Przyznam się w osobnym wpisie :)



Mój Wiesiek, zielara od małego :)


A tak podróżuje pies zielarza - bez stresu, wygodnie, nie mogąc się doczekać kolejnych wypadów.

Życie pełne barw, zapachów, emocji i spokoju - to oferuje nam Natura.


niedziela, 10 maja 2015

Barwienie mydła i własne stadko

Pobawiłam się trochę farbowaniem mydła korzeniem rzewienia. Zrobiłam 2 podejścia z wywarem i jak przewidywałam, wyszły różne kolory mydła... Tutaj wywar dodany na końcu do budyniu mydlanego, piękny czerwony odcień.



Kostki są z dodatkiem startego wcześniej mydła.


A tutaj widoczna różnica, miedzy masą z dodatkiem wywaru a zrobiona na ługu wykonanym na wywarze z korzenia - jaśniejsze zwierzaki. Wykonałam też formę silikonową z całą farmą zwierzęcą :)



I nawet przerobiłam krówkę na hipcia, otworzyłam mu oczy na świat i postawiłam zadziornie grzywkę :).


Świetna zabawa i wielka satysfakcja mnie ogarnia, gdy patrze na te zwierzaki.


Powstały jeszcze mydlane serca na czerwonym wywarze


 z wierzchnia masą z dodatkiem kakao i węgla aktywnego.


Resztę masy wlałam do skorupki po awokado i mam teraz fajny, brązowy kamień.



wtorek, 5 maja 2015

Ocet z mniszka - dandeliona (lwi ząb)

Słoneczne kwiaty, łąka ozłocona łanami mniszka to widok radujący moje serce. Dlaczego mniszkiem należy zachwycać się nie tylko naocznie ale też stosując jego przetwory?

  • żółciopędnie
  • moczopędnie
  • wzmacniająco
  • odtruwająco (oczyszczająco ze szkodliwych substancji)
  • przeciwobrzękowo
  • przeciwreumatycznie
  • przeciwartretycznie
  • wzmacniająco i uszczelniająco na naczynia krwionośne
  • zapobiega powstawaniu miażdżycy
  • reguluje krwawienia miesiączkowe (kwiaty i ziele)
  • reguluje przemianę materii
  • zapobiega powstawaniu kamicy moczowej i żółciowej oraz powstawaniu zastojów żółci
  • reguluje pracę wątroby (zapobiegają stłuszczeniu i marskości), trzustki i pęcherzyka żółciowego
  • zwiększa poziom hemoglobiny, liczbę krwinek czerwonych i białych we krwi  - tylko ziele
  • poprawia samopoczucie
  • pobudza apetyt 
  • zwiększa oddychanie wewnątrzkomórkowe (utlenianie cukrowców i tłuszczowców) - przyśpiesza metabolizm (ważne przy otyłości)
  •  wyciągi z mniszka hamują TNF-alfa, czyli czynnik martwiczy nowotworów oraz hamują produkcję interleukinę-1
Wskazania: 
  • wszelkie choroby skórne i metaboliczne
  • zaparcia
  • wszelkie choroby zakaźne
  • choroby pęcherzyka, dróg żółciowych, wątroby, trzustki, śledziony i żołądka
  • nawracające schorzenia bakteryjne i wirusowe (zmniejszona odporność immunologiczna organizmu),
  • osłabienie, złe samopoczucie
  • pękanie naczyń krwionośnych (liście lub ziele!)
  • niedokrwistość, zmniejszona liczba limfocytów we krwi oraz granulocytów i monocytów (polecam łączyć w tym przypadku ziele mniszka z zielem bluszczyka kurdybanka)
  • brak łaknienie, zaburzenia trawienia
  • zaburzenia miesiączkowania i hormonalne (kwiat mniszka + kwiat malwy + plecha morszczynu + ziele bylicy piołun + ziele glistnika - w równych częściach - napar pić 3 razy dz. po 100 ml, sporządzony z 2 łyżek mieszanki na 1 szkl. wrzątku)
  • miażdżyca (ziele mniszka + ziele jemioły + plecha morszczynu - 1 łyżka mieszanki na 1 szkl. wrzątku; pić 3 razy dz. po 150 ml; stosować też w innych chorobach wieku starczego)
  • kamica moczowa, skąpomocz, obrzęki (ziele mniszka + kwiat krwawnika + ziele glistnika + ziele skrzypu + kwiat arniki + liść brzozy + ziele nawłoci + owoc jałowca + owoc kopru + kwiat lipy - w równych częściach - sporządzić napar z 2 łyżek mieszanki na 2 szkl. wrzątku; pić 4 razy dz. po 100-150 ml; stosować też przy skąpomoczu)
Ciekawostki mniszkowe sprawdzona przez ziołolubnych:
  • Łodyżki kwiatów mniszka lekarskiego na bolące kolana. Przeczytałem gdzieś w internecie aby jeść 10 łodyżek kwiatów mlecza dziennie, kiedy bolą kolana. Zastosowałem, bo miałem brać zastrzyki po 1500zł na jedno kolano. Jadłem te łodyżki zamiast szczypiorku na chlebek z serkiem. Całkiem dobre. Po tygodniu bóle moich kolan bardzo się zmniejszyły, a po 2 tygodniach zupełnie ustały. Nie wiem czy jest taki produkt jak suszone łodyżki mniszka lekarskiego, chociaż korzeń też powinien to leczyć.
  •  U mojej znajomej, starszej pani, po kilkumiesięcznej kuracji liśćmi mniszka, zniknęły początki jaskry i jej oczy wyzdrowiały.
  • Ja miksuję liście i kwiaty i dodaję troszkę wody, a potem owoce, które lubię np. gruszkę i banana. Potem wszystko jeszcze raz miksuję i wychodzi zdrowy i pyszny mus.
  •  21 dniowa kuracja oczyszczająca z suszonego korzenia (3 łyżeczki zaparzone w szklance wrzątku, 5 minut pod przykryciem, 2 razy dziennie) działa cuda.
Z mniszka można robić syropy, nalewki, wyciągi wodne, alkoholowe i glicerynowe oraz OCTY :)

  • 1/2 słoja kwiatów mniszka - dałam z zielonymi częściami dla goryczki, którą kocha wątroba ( ja też :) - można obrywać płatki lub je ścinać nożyczkami
  • 3 jabłka pokrojone w kostkę
  • 2 garści skórek z pomarańczy i cytryny
  • garść pestek moreli
  • 1/2 szkl octu jabłkowego lub matka octowa bądź Skubi
  • kilka daktyli - przez co zmniejszyłam ilość cukru 
  • cukier - koło 6 - 8 łyżek (mam słój 3 litrowy)
  • kilka liści mniszka - zaplatały się w kwiatach
  • woda - uzupełnić słoik do pełna zostawiając jednak miejsce bo ocet bardzo wariuje, chyba przez daktyle :)
Wymieszałam i odstawiłam w ciepłe miejsce. Codziennie mieszam kilka razy bo ocet bardzo buzuje. Gdy płyn się uspokoi, nakrywam gazą i zostawiam w cieple na jakieś 4 tyg, jednak codziennie mieszam ponieważ surowiec musi być przykryty, inaczej ocet spleśnieje. Mieszam drewnianą lub plastikową łyżką. Po tym czasie odcedzam, przelewam do butelek i odstawiam w chłodne miejsce.

Jak stosować:
  • 1 łyżka octu na szklankę wody
  • do herbaty
  • zmieszać z sokiem owocowym i powstanie pyszna oranżadka
  • do surówek, sosów, ciast
  • do kosmetyków - kremów, toników, szamponów
Zapraszam do dołączenia do grupy OCTOMANIAKÓW

poniedziałek, 4 maja 2015

Ciasto z ciecierzycą


Intensywnie testuję mąkę lnianą i słonecznikową, czyli wytłoki pozostałe po wyciskaniu olejów.

Wyczarowałam ciasto z tymi cudownymi specjałami:
  • 2 szkl ugotowanej ciecierzycy
  • po 1 szkl mąki lnianej i słonecznikowej
  • po 4 łyżki skrobi ziemniaczanej i mąki kukurydzianej
  • 2 garści orzechów włoskich 
  • 4 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżka octu
  • ok 1 szkl wody
Składniki mokre zblendować, dodawać po woli suche i delikatnie mieszać. Piec 50 min w 180 st C.
Po wystudzeniu oblać polewą czekoladową. Swoją zrobiłam z masła kakaowego, musu z daktyli, odrobiny mleka kokosowego, kakao i wody. Posypałam orzechami gdy masa zaczęła zastygać.
Ciasto jest puchate i miękkie, do tego pyszne i mocno czekoladowe za sprawa kakao.

Ocet z pokrzyw

Nazbierałam masę pokrzywy, surowca na herbatę jeszcze dozbieram więc, co z górą ziela? Oczywiście ocet :)

Jeszcze tylko jakie działanie ma pokrzywa i przystępujemy do pracy... 


 Ziele i liść pokrzywy wykazują działanie: 
  • moczopędne
  • saluretyczne
  • przeciwobrzękowe
  • przeciwkrwotoczne (hamujące krwawienia)
  • pobudzające krążenie krwi (rozgrzewające)
  • odżywcze
  • hipoglikemiczne (obniżające poziom glukozy we krwi)
  • przeciwmiażdżycowe
  • odtruwające
  • przeciwkamicze (utrudniające tworzenie kamieni moczowych)
  • regulujące przemianę materii
  • pobudzające procesy odnowy (regeneracji) tkanek
  • krwiotwórcze (zwiększa liczbę krwinek czerwonych i hemoglobiny we krwi)
  • hamujące stany zapalne w układzie moczowym i przewodzie pokarmowym
  • pobudzające układ odpornościowy -  zwiększając odporność na infekcje (immunostymulator)
  • wspomagające trawienie i przyswajanie składników pokarmowych. Jako depurativa (środek czyszczący krew) poprawiają stan zdrowotny osób cierpiących na choroby reumatyczne.
ZEWNĘTRZNIE działają:  
  • przeciwłojotokowo
  • przeciwtrądzikowo
  • przeciwłupieżowo
  • wzmacniająco na cebulki włosowe
  • odżywczo dla skóry
  • aktywizująco na procesy regeneracji skóry, przyśpieszają gojenie ran
  • leczą wypryski, trądzik, łojotokowe zapalenie skóry
  • poprawiają ukrwienie i koloryt skóry
  • zapobiegają przetłuszczaniu się włosów
Wskazania: 
  • osłabienie fizyczne i psychiczne
  • zaburzenia przemiany materii
  • obrzęki po wysiłku, obrzęki na tle niewydolności krążenia i nadciśnienia
  • kamica moczowa, stany zapalne układu moczowego
  •  skłonności do krwotoków
  • zespół zimnych dłoni i stóp (zaburzenia krążenia połączone z niedokrwistością), niedokrwistość
  • przewlekłe choroby skóry, trudno gojące się rany
  • choroby trzustki
  • choroby reumatyczne
  • zatrucia i kuracje odtruwające
  • cukrzyca
  • miażdżyca
  • spowolniony wzrost paznokci i włosów
  • obniżona odporność na choroby

Ocet z pokrzyw:


Do słoja wrzuciłam
  • 2 jabłka pokrojone w kostkę
  • 3 garści suszonej lawendy
  • pokrzywę pokrojona na drobno - do 3/4 wysokości słoika
  • 6 łyżek cukru
  • 1/2 szkl octu jabłkowego
Zalałam słoik wodą do pełna, wymieszałam i odstawiłam w ciepłe miejsce. Codziennie mieszam kilka razy bo ocet bardzo buzuje. Gdy płyn się uspokoi, nakrywam gazą i zostawiam w cieple na jakieś 4 tyg, jednak codziennie mieszam ponieważ surowiec musi być przykryty, inaczej ocet spleśnieje. Mieszam drewnianą lub plastikową łyżką. Po tym czasie odcedzam, przelewam do butelek i odstawiam w chłodne miejsce.


Jak stosować:
  • 1 łyżka octu na szklankę wody
  • do herbaty
  • zmieszać z sokiem owocowym i powstanie pyszna oranżadka
  • do surówek, sosów, ciast
  • do kosmetyków - kremów, toników, szamponów