czwartek, 21 sierpnia 2014

Marchewkowo - magnezowy balsam z koniczyną

Ukręciłam balsam magnezowy o działaniu ujędrniającym i brązującym, dzięki olejowi z marchwi. Znalazła się też koniczyna czerwona, której jestem ambasadorem w akcji  
Chwast na medal.

Działanie koniczyny: 
  • działa wykrztuśnie, moczopędnie
  • przyśpiesza gojenie ran i pomaga w leczeniu łuszczycy, egzemy
  • łagodzi objawy menopauzy
  • pomaga usuwać metale ciężkie z organizmu
  • pomaga utrzymać plastyczność i giętkość większych naczyń krwionośnych
  • przeciwdziała powstaniu opuchlizny
  • zawiera: fenolowe glikozydy, flawonoidy, salicylany, kumaryny, kwasy mineralne.


FAZA WODNA
Wywar z ziół - po łyżce każdego składnika:
  • nasiona babki zwyczajnej
  • kwiaty wiesiołka
  • koniczyna czerwona
  • skrzyp
  • pokrzywa
Zalać 3/4 szkl wody i gotować 10 min pod przykryciem - aby uwolnić krzem ze skrzypu i pokrzywy:). Zostawić, aby chwile przestygło, przecedzić. 
Odlać 4 łyżki naparu do którego dodać 
  • 32 g chlorku magnezu
  • 2 g guarany - ma działanie pobudzające, stymuluje przemianę tłuszczu w energię, zawiera kofeinę
i dokładnie wymieszać. Zostawić do całkowitego wystygnięcia. 


FAZA TŁUSZCZOWA
W kąpieli wodnej rozpuścić:
  • 26 g masła kakaowego
  • 11 g masła shea
  • 20 g oleju kokosowego
następnie do przestudzonej  masy dodać:
  • 10 g oleju z marchwi - może to być domowy macerat
  • 4 g oleju konopnego
  • 15 g oleju lnianego
  • 15 g oleju z alg fucus, czyli morszczynu, który spowalnia procesy starzenia
  • olejki zapachowe - u mnie po 10 kropli olejku lawandynowego, lemongrassowego i litsea cubeba
Dokładnie wymieszać oleje.
  
Teraz delikatnie wlewać fazę wodna do olejów, mieszając energicznie mikserem, spieniaczem do mleka czy trzepaczką. Nastąpi połączenie obu faz, choć składniki będą sie rozdzielać. Wystarczy wstrząsnąć butelką przed użyciem.



Balsam zgęstnieje gdy całkowicie przestygnie. Świetnie się wchłania, nadaje skórze odcień delikatnej opalenizny - w zależności od koloru skóry olejku daje się mniej lub więcej aby stopniować odcień po nałożeniu balsamu. Moja skóra jest dosyć ciemna po lecie, wiec mi ta zawartość olejku wystarcza aby podkreślić opaleniznę i nie uzyskać marchewkowego odcienia:). 

Jednym słowem marchewkowy kop z magnezem i drogocennymi składnikami zawartymi w ziołach.

Edycja 23.08.

Do balsamu dodałam 
  • 1 łyżkę oleju rycynowego 
  • 4 kapsułki witaminy A + E
  • 2 łyżki oleju lnianego
Balsam bardzo zgęstniał i ciężko było go wycisnąć z butelki. Teraz jest idealny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz