Nazbierałam 2 wiadra pomidorów. Pierwsze przetworzyłam na rewelacyjny sos se świeżymi ziołami, do makaronu czy ryżu a pozostała część została przeznaczona na sos afrykański - z orzechami ziemnymi:). Ze względu na małe pojemności moich garnków - żaden nie przyjmie 10 kg warzyw na raz, sos zrobiłam w dwóch porcjach.
Potrzebne będzie:
- 1/2 kg cebuli
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 cm kawałek imbiru
- 1/2 szkl oleju kokosowego
- 1 łyżka soli
- 4 papryki czerwone
- 1/ 2 selera
- 2 młode kabaczki
- skórka z arbuza - akurat miałam to dałam:)
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżki ziaren gorczycy - można podprażyć
- 4 łyżki ziaren kolendry
- 1/ 2 kg pomidorów
- kostka drożdży
- 1 szkl prażonych orzechów ziemnych zblendowanych na gładką pastę
- 1 łyżeczka piri piri
- 4 łyżki octu winnego - u mnie imbirowo - śliwkowy
- przecier pomidorowy
Sos wyszedł kwaskowaty z wyraźną nutą kolendry i orzechów, do tego ostry dzięki gorczycy i piri piri.
Gdy sos przestygnie, blenduję go na gładko, przelewam do słoików i gotuję 15 min.
Niesamowite połączenie powstało dzięki przesmażeniu łyżeczki cynamonu na oleju kokosowym nierafinowanym, do tego wrzuciłam sos, kukurydzę i makaron ryżowy. Wszyscy się zachwycali:)
Niesamowite połączenie powstało dzięki przesmażeniu łyżeczki cynamonu na oleju kokosowym nierafinowanym, do tego wrzuciłam sos, kukurydzę i makaron ryżowy. Wszyscy się zachwycali:)
a po co te drożdże?
OdpowiedzUsuńDają fajny smak sosowi, nie są konieczne. Każdy przepis powinien być inspiracją dla własnych smaków i możliwość wariacji dowolna:)
OdpowiedzUsuń