MLEKO - w kokosie przebijam 1 z błonek, które są na górze skorupki, wodę wypijam, wkładam orzech do woreczka i rzucam na betonową płytę przed domem :). Wyciągam miąższ ze skorupki, obieram z brązowej skórki, kroje na mniejsze kawałki i zalewam 2,5 szklankami gorącej wody. Blenduję koło minuty, wylewam na gazę i odciskam dobrze resztki. Mleko gotowe.
MĄKA - pozostałości z mleka rozkładam na blaszce i suszę, potem blenduję na proszek i tak powstaje mąka. Z wiórków kokosowych trzeba najpierw usunąć tłuszcz aby zrobić z nich mąkę :).
CHIPSY - skrojone z miąższu brązowe skórki prażę w piecu i chrupiące chipsy gotowe.
WĘGIEL AKTYWNY - łupy kokosowe spalam na starej blaszce do pieczenia, blenduję na proszek, przesiewam i tak powstaje węgiel.
Mydło z jego zawartością świetnie oczyszcza ręce, zwłaszcza po smarowaniu się balsamem magnezowym i prezentuje się tak-->
Węgiel aktywny można używać jako pasty do mycia zębów czy do zrobienia tuszu do rzęs, ale to już inna bajka.
Orzech kokosowy zawiera: witaminy B2, B6, C i E, kwas foliowy, potas, wapń, magnez, fosfor, żelazo, sód i cynk.
Woda kokosowa ma niemal identyczny skład jak osocze ludzkiej krwi i podczas II wojny światowej był stosowany do transfuzji. Woda jest sterylna do momentu otwarcia orzecha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz